Pierwsze oznaki wiosny

Wiosna idzie, ale… ciężko ją dostrzec w powiewach wiatru i stosunkowo niskiej temperaturze. Jednak szalik, ciepła czapka i spacer po ogrodzie dostarczą nam wystarczających dowodów na to, że niebawem nastąpi upragniony rozkwit w przyrodzie. Już kiełkują krokusy, których delikatne, sprężyste listki wybijają się na tle zmarzniętego trawnika. Na drzewach i krzewach można zaobserwować uśpione pąki, które niebawem przeistoczą się w urokliwe kwiaty.

Sposób na piękny pokrój, intensywne kwitnienie i owocowanie

Warto już teraz pomyśleć o cięciu, które okaże się zbawienne, jeśli zależy nam na ładnym pokroju, intensywnym kwitnieniu, obfitym owocowaniu. Osobiście zawsze dokonuję cięć formujących, skracając na ¼ wysokości pędów budleje, lawendę, hortensję i tawuły. Podobnie czynię z różami wielokwiatowymi i migdałkami, jednak w ich przypadku cięcie jest wykonywane na ⅓ wysokości.

Stosując cięcie sanitarne, usuwam stare pędy i dokonuję skracania gałęzi przy cięciu prześwietlającym, które jest bardzo ważne zwłaszcza w przypadku drzew owocowych. Dzięki niemu zawiązki owoców mają wystarczającą ilość światła, aby odwdzięczyć się soczystymi, jabłkami, gruszkami, słodkimi czereśniami, śliwkami i kwaskowatymi wiśniami.

Dokarmiamy nasze rośliny

Odkurzam również regał z nawozami, ponieważ każda ogrodowa strefa wymaga dokarmiania. Idealny na początek jest nawóz do drzew i krzewów owocowych, który warto stosować na przełomie marca i kwietnia. Zawiera on w sobie odpowiednie proporcje azotu, potasu, fosforu, magnezu. Azot jest niezbędny na początku wegetacji, aby zapewnić odpowiedni wigor i rozwój. Fosfor zapewnia lepsze owocowanie, natomiast potas wpływa na smak i wybarwienie owoców. Magnez z kolei, jako główny składnik chlorofilu, pozytywnie wpływa na proces fotosyntezy.

Czas na obornik

Wśród miłośników ogrodów znajdą się pewnie i tacy, którzy będą chcieli przeprowadzić nowe nasadzenia. Przed umieszczeniem młodych drzewek i krzewów owocowych dobrze jest wymieszać ziemię z obornikiem granulowanym w dawce 120 g/m2, co zdecydowanie poprawi strukturę gleby, a nowe rośliny szybko zaadoptują się do nowych warunków.

Wiosenny start dla trawnika

Nie zapominam również o trawniku. Odpowiednia pielęgnacja przed zimą, czyli koszenie i wygrabianie jesiennych liści sprawiło, że nie zaobserwowałam chorób grzybowych, które potrafiły zaatakować trawnik – obawiałam się zwłaszcza pleśni śniegowej. Jednak jesienne nawożenie odpowiednio wzmocniło podłoże i przygotowało darń do przezimowania. Trawnik obowiązkowo nawożę na początku wiosny. Poza koszeniem wskazana jest wertykulacja i aeracja terenu. Do nawożenia używam nawozu na trawnik, którego skład idealnie sprawdza się na wiosenny start. W miejscach zacienionych stosuję również nawóz na trawnik-mech z dodatkiem żelaza.

Ponieważ cały proces związany z przygotowaniem trawnika do wiosny jest bardzo ważny, to polecam obejrzenie krótkiego filmu, który krok po kroku opisuje kolejne czynności. Znajdziecie go na naszym kanale YouTube OGRÓD START: