Zima w ogrodzie

01

Prymulki w ogrodzie

Przez cienką warstwę kory przebijają się zielone liście. Niebawem cienistą rabatę rozświetlą właśnie one – prymulki – żółte, czerwone, różowe, fioletowe – do wyboru do koloru – zwłaszcza na sklepowych regałach, które uginają się od małych doniczek z pięknie prezentującymi się pierwiosnkami. Jeśli w tym okresie wyślesz ogrodnika do sklepu po chleb – wróci właśnie z nim – o chlebie zapomni. Kiedy już ukradkiem przemyci je do domu, otworzy tym samym sezon niekontrolowanych zakupów roślin pod hasłem “Nie mogłem się im oprzeć”. Bo jak tu się oprzeć kolorowym kwiatom? Już dzień staje się coraz dłuższy, już coraz częściej spacerujemy po ogrodach, a widok tych niepozornych bylin daje nadzieję, że w końcu, głęboko w szafie, schowamy zimowe kurtki. I wtedy nie pozostaje nic innego, jak wskoczyć w kalosze. Prymulki i łopata w garść. Tylko pozostaje pytanie, gdzie je posadzić?

Prymulki sadzimy na glebie żyznej, z dużą zawartością próchnicy. Zdecydowanie preferują one podłoże gliniaste, które długo utrzymuje wilgoć. Najlepiej sadzić je z przodu rabaty, pod koronami drzew, jako uzupełnienie kompozycji z roślinami cebulowymi albo jako wiosenny akcent kolorystyczny w strefach, gdzie znajdują się krótko przycięte o tej porze roku trawy ozdobne, krzewy hortensji bukietowej czy tawuły. 

Do pierwiosnków, które zakwitają już wiosną należą: 

  • pierwiosnek bezłodygowy
  • pierwiosnek wyniosły
  • pierwiosnek lekarski
  • pierwiosnek omszony
  • pierwiosnek omączony
  • pierwiosnek łyszczak
  • pierwiosnek gruziński

Prymulki mogą stanowić również uzupełnienie aranżacji balkonowych i tarasowych. Idealnie komponują się z tulipanami czy hiacyntami. Jeszcze nie jedną roślinę można by było wymienić, ale z pewnością ogrodniczy instynkt najlepiej podpowie, które kwitnące byliny warto dokupić, aby wprowadzić wiosenny klimat – może tym razem ogrodnik podczas codziennych zakupów nie zapomni o zakupie chleba – chyba że… jego wzrok przykują jak na ironię niezapominajki – już do nabycia w sklepach 🙂