Surfinie – uprawa i pielęgnacja
W maju przychodzi balkonowe szaleństwo. W sprzedaży pojawiają się nie tylko pelargonie, niecierpki, bakopy, ale również, zdobiące od czerwca do października surfinie i petunie. Pierwsza rzecz, która spędza sen z powiek początkującym ogrodnikom, to czym różnią się jedne od drugich. Często obie nazwy są stosowane zamiennie.
Warto jednak wiedzieć, że wszystko zaczęło się właśnie od petunii, które stosuje się nie tylko w uprawie pojemnikowej, ale również jako sezonowe nasadzenia w gruncie. Z kolei surfinie są odmianą petunii o pokroju kaskadowym, o zdecydowanie większych wymaganiach glebowych.
Na początku sezonu warto zaopatrzyć się w odpowiednie podłoże dedykowane do surfinii, a w przypadku zwykłej ziemi ogrodowej warto wymieszać ją z torfem.
Jaką ilość sadzonek kupić?
Kupując młode sadzonki można łatwo przeliczyć potrzebną ilość – do skrzynki o wymiarach 20 na 60 wystarczy wsadzić 3 rośliny – pojedynczym egzemplarzom wystarczy powierzchnia 20 x 20 cm. W ten sposób łatwo dobierzemy potrzebną ilość surfinii na nasze balkony i tarasy.
O czym warto pamiętać podczas sadzenia?
Konieczne jest odpowiednie przygotowanie podłoża. Istotne elementy, to odpowiednia ziemia, drenaż z keramzytu i nasz sekret – Hydrożel – wymieszany z ziemią będzie magazynował wodę, poprawi strukturę podłoża i sprawi, że rośliny będą miały stały dostęp do wody bez ryzyka gnicia korzeni.
Jakie stanowisko dla surfinii?
Surfinie najlepiej czują się na wystawie południowej i południowo – wschodniej. Dostęp do słońca i miejsce osłonięte od wiatru to podstawa. W przypadku odmian o dużych kwiatach warto również nie narażać nasadzeń na bezpośrednie działanie deszczu.
Jak pielęgnować surfinie?
Surfinie mają nie tylko piękne dzwonkowate kwiatostany, ale również delikatne zielone liście, które są bardzo lepkie w dotyku. Jeśli roślina jest posadzona w odpowiednim podłożu, znajduje się na sprzyjającym stanowisku, to pozostaje zadbać o systematycznie nawadnianie i dokarmianie. Surfinie są bowiem bardzo żarłocznymi roślinami. Z doświadczenia wiem, że nawożenie raz w tygodniu to podstawa. Najlepiej wybrać sobie jeden dzień w tygodniu, kiedy będziemy dokarmiali nasze okazy. U mnie taki rytuał ma miejsce w sobotę – zabieg wykonuję systematycznie, przy okazji obrywając przekwitłe kwiaty – w ten sposób pobudzamy roślinę do kwitnienia.
Jeśli wasze surfinie nie znajdują się pod zadaszeniem to warto zainwestować w odmiany bardziej odporne na choroby grzybowe – należy do nich chociażby piękna surfinia Million Bells, która charakteryzuje się małymi kwiatami.
Nawożenie surfinii
Nawożenie surfinii to podstawowy zabieg, który jest gwarancją obfitego kwitnienia. Surfinie są roślinami o bardzo dużym zapotrzebowaniu pod względem makro i mikroelementów. W związku z tym w ich nawożeniu bardzo istotne jest stosowanie nawozów wieloskładnikowych, których zbilansowany skład zapewni bardzo dobrą kondycję roślin. Idealnie na niewielkie balkony sprawdzi się płynny Nawóz do Surfinii, w przypadku dużej liczby kwietników warto sięgnąć po rozpuszczalny Nawóz do Surfinii, który pozwoli na przygotowanie dużej ilości odżywczego roztworu.