Lilak i bez w jednym stały ogrodzie
Bujne kwitnienie na wyciągnięcie ręki
Lilak zachwyca nie tylko kwiatami, ale również zapachem. Od maja do lipca stanowi niezwykłą ozdobę ogrodów w odcieniach różu, fioletu i bieli. Aby móc delektować się bujnym kwitnieniem, warto wykorzystać dwie przydatne wskazówki.
- Pierwsza dotyczy cięcia. Co roku – zaraz po przekwitnięciu – ścinam przekwitłe kwiatostany. Dlaczego? Otóż lilak zawiązuje nowe pąki kwiatowe już latem i to z nich rozwiną się dorodne kwiatostany w kolejnym sezonie. Dodatkowo podczas cięcia mam wpływ na kształt krzewu i kontroluję jego pokrój.
- Mój drugi sekret to nawożenie. Jeśli nie ma nawozu dedykowanego pod konkretną roślinę – na wysokości zadania staje zawsze Garden Start – Nawóz Uniwersalny. Stosuję go w niewielkich ilościach po kwitnieniu. Na moją ogrodniczą logikę, jeśli następuje zawiązywanie pąków, to warto wspomóc ten etap makro i mikroelementami, a roślina z pewnością odwdzięczy się w przyszłym sezonie.
Ciekawostka, która… zaprowadzi do kuchni:)
Lilak – potocznie wszyscy zwą go bzem. Dla mnie jednak bez to ten czarny – jego właściwości sprawdzają się zwłaszcza w postaci syropu, którym raczę dzieci w trakcie przeziębienia. Wykorzystuję go również w innej formie. Piszę o tym, ponieważ dla tych szczęśliwców, którzy tak jak ja mają ogród na pograniczu harmonii i dzikości natury, a co za tym idzie ich teren zagęszczają olszyny, czarne bzy, kaliny, paprocie – mogą stać się prawdziwymi mistrzami patelni, jeśli dobrze wykorzystają moment kwitnienia czarnego bzu. A wierzcie mi, że warto. Sprawdź dlaczego!
Przepis na przepyszny deser
Kiedy na krzewach pojawiają się piękne białe kwiatowe baldachimy, ścinam je i przygotowuję… naleśniki. 🙂 Baldachów nigdy nie płuczę, aby kwiaty nie oklapły. Przygotowuję tradycyjne ciasto naleśnikowe, w którym maczam każdy baldach i smażę na rozgrzanym tłuszczu. Następnie układam na talerzu i obficie posypuję cukrem pudrem. Rewelacja!!! Odradzam tylko jedzenie ogonków, które są niestety goryczkowate i lepiej się ich pozbyć przed konsumpcją.
Niech bzy i lilaki zachwycają Was jak najdłużej! “Baldachowe” naleśniki niech raczą podniebienie, a drobne urocze kwiaty lilaka ozdabiają ogród, a także… słodkie desery i torty.