Jesień w ogrodzie

01

Ogrodowa apteczka, czyli czosnkowe porady

Jesienne porządki i nowe pomysły

Jesienne porządki garażowe skłoniły mnie do przeprowadzenia nawozowej inwentaryzacji. Przy okazji przypomniało mi się, że pozostałości Obornika granulowanego to efekt zeszłorocznego rozsypywania go na jednym z ogrodowych stanowisk. Do tej pory niczego tam nie wysiałam, ale przeziębieniowe odgłosy z domu wszystkich członków rodziny podsunęły mi pomysł, jak upiec dwie pieczenie na jednym ogniu.

Domowy syrop na przeziębienie

Pierwsza pieczeń – najlepsze na walkę z wirusami są stare sprawdzone sposoby, jak chociażby syrop z czosnku. Wystarczy:

  • główka czosnku,
  • sok z jednej cytryny,
  • 3-4 łyżki miodu lipowego,
  • szklanka przestudzonej, ugotowanej wody.

Wszystkie składniki najlepiej zblendować i odstawić na dwie doby w zamkniętym słoiku. Po tym czasie syrop wystarczy przecedzić i można już przechowywać w lodówce. Dla “zawirusowanych” dzieci wystarczy jedna łyżeczka dziennie, natomiast dla zakatarzonego męża 2 łyżki na dobę.
Czosnek w domu z reguły każdy ma. Jednak wizja infekcyjnych atrakcji skłania wręcz do wyhodowania własnego czosnku w ogródku – to właśnie ta druga pieczeń:)

Własny czosnek z ogródka

Ziemia nawieziona obornikiem rok temu stała się przez ten czas żyzna, a dodatek kompostu sprawił, że otrzymałam podłoże próchnicze, który tak lubi czosnek.
Ponieważ mamy już październik to zaopatrzyłam się w odmianę czosnku ozimego, którą sadzi się właśnie w okresie jesiennym. Mamy na to czas do początku listopada. Dobrze jest sadzić czosnek na stanowisku, gdzie wcześniej uprawialiśmy groch, fasolę czy bób. Zdecydowanie odradzam sadzenie w miejscu, gdzie wcześniej rosły rośliny cebulowe.

Od czego zaczynamy nasz wysiew czosnku?

Materiał do wysiewu najlepiej kupić w sklepach ogrodniczych. Nie ma co ryzykować z zakupem w supermarketach spożywczych, gdyż szansa na dobry plon jest znikoma.
Bezpośrednio przed sadzeniem dzielimy główkę czosnku na ząbki w taki sposób, aby każda miała piętkę. Sadzimy najlepiej duże ząbki w rzędach co 6-7 cm na głębokość 5 cm. Przed zimą roślina wytworzy bardzo mocny system korzeniowy, dzięki czemu poradzi sobie doskonale przy niskich temperaturach.
Gdy w okolicach sierpnia szczypior zacznie się załamywać lub gdy zaczną się tworzyć kwiatostany – czosnek będzie gotowy do zbioru. Przechowując główki przez dwa miesiące w chłodnym miejscu możemy przystąpić do kolejnego sadzenia jesiennego. Dodatkowo czosnek sadzony blisko truskawek pomoże nam ochronić je przed szarą pleśnią.
Atutem sadzenia w okresie zimowym jest lipcowy zbiór czosnkowego plonu – główki są wówczas zdecydowanie większe w porównaniu do czosnku sadzonego na wiosnę.
W związku z tym bez “A psik”, ale na zdrowie – niech czosnek doda Wam sił w deszczowe dni:)

Autor: Joanna Jastrzębska-Kiziuk